Kiedy we wrześniu udało mi się jeszcze zagrać dwie imprezy okolicznościowe, jakimi było przyjęcie weselne oraz osiemnaste urodziny dla Alicji. Tak pod koniec października branża weselna dostała kolejny cios. Jestem pewien, że raczej nikt się nie spodziewał, że znowu nadejdzie całkowity koniec imprez okolicznościowych.
Wszystko dlatego, że przecież przed nami były Andrzejki i Sylwester.
Muszę przyznać szczerze, że już miniony wiosenny Lockdown mocno namieszał w branży ślubno-eventowej. W okresie wiosennym sporo imprez zostało przeniesionych, ale też sporo odwołanych ze strony klientów, oczywiście z różnych względów. Odblokowane imprezy od 6 czerwca pozwoliły nadrobić ten zamrożony czas. Wszystko w zasadzie powoli wracało na swoje tory, nawet limit osób, który był do 150 osób nie przeszkadzał, bo przecież każdy kto miał w planach imprezę chciał ją zrobić.
Twardy Lockdown po raz kolejny zbliżał się…
Niestety imprezowa sielanka nie trwała jednak długo, bo na początku października spekulowano już w mediach nad kolejnym zbliżającym się lockdownem, ze względu na duże przyrosty zakażeń. Na początku października zrobił się niesamowity medialny szum, jak statystyki zakażeń pięły się coraz bardziej do góry. I tak od 7 października statystyki poszybowały wysoko i mieliśmy prawie 28 tys. Wiedziałem już jedno, że nowe obostrzenia zakazujące organizację imprez okolicznościowych takich jak wesela, osiemnastki, czy urodziny będą już tylko kwestią czasu. Przełomowym miesiącem był listopad, gdzie dokładnie 24 listopada padł rekord zakażeń. Wówczas wtedy było prawie 33 tys. Pandemia koronawirusa poraz drugi uziemiła branże muzyczno-eventowa, gastronomiczną, hotelarską, weselną.
🔴 Od soboty, 24 października, w całej Polsce obowiązują nowe zasady bezpieczeństwa.
🔴 Cała Polska jest strefą czerwoną 🔴
Ograniczenia dotyczące życia społecznego 👇 pic.twitter.com/1FyZDhYmya
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) October 24, 2020
Premier Mateusz Morawiecki wprowadza nowe obostrzenia
Premier Mateusz Morawiecki wprowadził nowe obostrzenia w walce z pandemią Covid-19. Od soboty 24 października cała polska stała się czerwoną strefą. Co to oznacza w praktyce np. pod względem imprez okolicznościowych? Generalnie nic dobrego, gdyż nowe obostrzenia drastycznie uziemiły większe przyjęcia weselne, czy imprezy okolicznościowe praktycznie uniemożliwiając na organizacje ich. Praktycznie wszystko jest zamrożone. Zakaz imprez okolicznościowych zablokował imprezę Andrzejkową, która zawsze cieszy się sporym zainteresowaniem. Lada moment będzie sylwester. Bal sylwestrowy to zawsze szampańska zabawa do białego rana, gdzie muzyczno-tanecznym krokiem żegnamy stary rok, a witamy nowy.
Kwarantanna narodowa po świętach
Jak by tego było mało kwarantanna narodowa zostanie wprowadzona przez nasz rząd. Zacznie się od 28 grudnia i wstępnie potrwa do 17 stycznia. Oznacza to, że w praktyce w sylwestrowy dzień będzie zakaz przemieszczania się od godziny 19:00 do godziny 6:00. Niesamowite ?! Prawda?
Powiem tylko tak Boże, w jakich czasach przyszło nam żyć….
Najlepsze w tym wszystkim jest to, że nikt nie wie, kiedy wróci normalność. Taka normalność jak była rok temu, kiedy wszystko wokół się kręciło. Jedno muszę przyznać, że tęsknie za imprezami, które nie wiadomo na prawdę, kiedy wrócą…
Podobne Posty
Wiosenny Lockdown sparaliżował zaplanowane imprezy okolicznościowe przez Covid-19
Kiedy na początku marca koronawirus stał się medialnym zainteresowaniem przez nasze władze, mało kto wierzył z początku w jego pandemiczną moc. Całe szczęście pod koniec lutego udało mi się zagrać ostatkową imprezę charytatywną dla Tosi i Frania. Z dnia na dzień nasze władze z niepokojem patrzyły
